OBOWIĄZEK INFORMACYJNY

Zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 roku w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE informujemy, iż na stronie internetowej Administratora znajduje się obowiązek informacyjny (zgodnie z art. 13 RODO), w którym wskazujemy w jaki sposób Państwa dane osobowe przetwarzane są przez Teatr Dramatyczny im. Jerzego Szaniawskiego ul. Nowy Rynek 11; 09-400 Płock. Prosimy o zapoznanie się z niniejszą klauzulą informacyjną

PLIKI COOKIES

Informujemy także, iż my i nasi partnerzy wykorzystujemy technologie, takie jak pliki cookies, i przetwarzamy dane osobowe, takie jak adresy IP i identyfikatory plików cookies, w celu spersonalizowania treści w oparciu o Twoje zainteresowania, mierzenia wydajności treści oraz uzyskiwania wglądu w odbiorców, którzy widzieli treści. Kliknij poniżej, aby wyrazić zgodę na wykorzystanie tej technologii i przetwarzanie danych osobowych w tych celach. Jeśli nie chcesz, aby pliki cookies były wykorzystywane, kliknij w link Zarządzanie cookies, aby dowiedzieć się jak je wyłączyć.

Informujemy Ciebie, że w ramach serwisu używane są także także tzw. „niezbędne” pliki cookies niezbędne do funkcjonowania strony internetowej, umożliwiające korzystanie z usług dostępnych w ramach Serwisu, służące do zapewnienia bezpieczeństwa, np. wykorzystywanie do wykrywania nadużyć w zakresie uwierzytelniania itp. Szczegóły zawarte są w Polityce Prywatności

W przypadku pytań i wątpliwości co do zakresu przetwarzania Twoich danych przez Administratora zalecamy kontakt z Inspektorem Ochrony Danych - p. Rafałem Andrzejewskim. Kontakt: iod@teatrplock.pl, lub tel. 504 976 690.

Polityka Prywatności  |  Zarządzanie cookies
ROZUMIEM
Znajdź nas:

Gdyby można było - relacja z konferencji prasowej

4 sierpnia na scenie Teatru odbyła się przedpremierowa konferencja prasowa z udziałem twórców i realizatorów spektaklu „Gdyby można było…”. Aktorzy wcielający się w główne role w sztuce – Szymon Cempura i Sylwia Krawiec – odegrali krótką scenkę, a na pianinie akompaniował im Edward Bogdan. Pierwsza premiera w Teatrze od czasu wybuchu pandemii koronawirusa będzie miała miejsce już w najbliższy piątek, 7 sierpnia o godz. 19:00. – Jest to opowieść o losach Żydów z Płocka i okolic – mówił Leszek Skierski, kierownik Działu Promocji i Marketingu.

Sztuka powstała we współpracy z Muzeum Mazowieckim w Płocku. – Pani Barbara Rydzewska z Muzeum Mazowieckiego pokazała nam tekst „Jak tropione zwierzęta” autorstwa Helenki Bodek. Zrozumieliśmy wtedy, że ta historia jest niesamowita i warto przedstawić ją szerzej, żebyśmy mogli nadać jej rysów teatralnych. Dotyczy młodej, dwudziestoparoletniej Żydówki, która gdy wybucha wojna, po prostu ucieka przed śmiercią, a powinna bawić się i cieszyć życiem. Zamiast tego musi mierzyć z naprawdę trudnymi problemami. O tych historiach trzeba mówić, trzeba je przypominać – mówiła Sylwia Krawiec.

Premierze będzie towarzyszyła wystawa Rafała Kowalskiego „Szuflada. Fotografie płockich Żydów”. To prezentacja archiwalnych zdjęć Żydów mieszkających w Płocku i okolicznych miejscowościach, która pojawi się w teatralnym foyer. Ekspozycja gościła już w murach Muzeum Żydów Mazowieckich w roku 2017. – Tytuł „Szuflada” nie jest przypadkowy, ponieważ te fotografie wzięły się z szuflad osób, które odwiedzałem pisząc książki o żydowskiej przeszłości Płocka. Te fotografie nie zmieściły się do moich książek, ponieważ nie chciałem, żeby miały objętość encyklopedii, w związku z tym znalazły swoje ujście w formie wystawy właśnie. Nie zmarnowały się, opuściły szuflady moich bohaterów, szufladę moją i teraz znów będzie można je obejrzeć – mówił Rafał Kowalski.

Gdyby można było… No właśnie, co? Tytuł sztuki będący swoistym niedopowiedzeniem, ma skłonić widzów do refleksji. – Żeby wszystkiego nie zdradzać, powiem tylko tyle, że główna bohaterka sztuki Helenka Bodek otrzymała ostatni list od ojca, który kończy się słowami „gdyby można było”. One zostały przekreślone i zdanie zostało niedokończone. Ono się często w książce pojawia i dręczy bohaterkę przez całe życie, bo nie wie, co ojciec chciał powiedzieć. To zdanie bardzo pobudziło naszą wyobraźnię – mówiła Sylwia Krawiec. – Relacje polsko-żydowskie były różne w czasie wojny. Bardzo ważne jest to, żeby widzieć obie strony medalu, dostrzegać osoby, które Żydów ratowały i te, które ich wydawały i zabijały – dodał Rafał Kowalski. Sztuka nie jest próbą oceny danych postaw, prezentuje zachowania ludzkie w sytuacjach skrajnych i są one nieoczywiste. – Właściwie całość można zamknąć w jednym słowie: gdyby można było być człowiekiem (dla człowieka). To zdanie nie pada, ale to jest w naszym myśleniu ukryte – mówił Szymon Cempura.

Na widowni, ze względu na obostrzenia związane z koronawirusem, obecnych może być około 40 osób. 29 sierpnia zapraszamy również na spotkanie z aktorami, połączone z rozmową o wystawie.

Weronika Bogdan

Fotografie: Waldemar Lawendowski