Pamiętajcie, że wspólnie z Urzędem Marszałkowskim i naszym Mecenasem PKN ORLEN S.A. wspieramy akcję „zostań w domu”!
Najnowsze wydanie „Aktualności Teatru Płockiego” ukaże się „z poślizgiem”. Z uwagi na to, że styczniowy numer poświęcony był w całości Jubileuszowi Teatru, w bieżącym numerze znajdziecie Państwo to, co wydarzyło się w listopadzie i grudniu ubiegłego roku, a także ostatnie wydarzenia z przełomu stycznia i lutego. Wydanie papierowe „ATP” ujrzy światło dzienne po ustaniu kwarantanny. Jednocześnie zachęcamy Państwa do pisania recenzji ze spektakli, które mieliście okazje obejrzeć. Postaramy się nagrodzić tych z Państwa, którzy są z nami w tych trudnych chwilach.
Jubileusz 45-lecia Płockiego Teatru
12 stycznia, dokładnie czterdzieści pięć lat po oficjalnym otwarciu płockiego Teatru, spotkaliśmy się, żeby uczcić pierwszą premierę – Cud mniemany, czyli Krakowiacy i Górale Wojciecha Bogusławskiego, w reżyserii założyciela i pierwszego dyrektora Teatru Jana Skotnickiego.
Część pierwsza Nasz teatr – impresja, fragmenty sztuk w reżyserii autora tego artykułu i scenografii Krzysztofa Małachowskiego – wiersze, taniec, piosenki i cytaty z programowych założeń Skotnickiego. Wystąpiła z nami gościnnie Kasia Anzorge, śpiewając razem z Hanią Zientarą-Mokrowiecką i Magdą Tomaszewską piosenkę ze Słodkich rodzynek i gorzkich migdałów Agnieszki Osieckiej, w opracowaniu Renaty Putzlacher.
W części oficjalnej Marszałek Województwa Mazowieckiego Adam Struzik uhonorował pracowników Teatru. Medal honorowy Pro Masovia otrzymała Zdzisława Sieczkowska – główna księgowa, oraz trzy koleżanki, które rozpoczęły pracę w Teatrze w 1974 roku. Elżbieta Jóźwiak – garderobiana, Ewa Kozińska – kierowniczka Działu Administracyjno-Gospodarczego, i Sabina Muszyńska - specjalistka ds. pracowniczych.
Dyplomy uznania otrzymali pracownicy, którzy rozpoczęli pracę w Teatrze w latach siedemdziesiątych: Hanna Chmielewska – rzemieślnik teatralny, krawcowa; Jadwiga Foryszewska – kierownik Pracowni Fryzjersko-Perukarskiej; Sławomir Krokwa – kierownik Pracowni Krawieckich; Jolanta Milewska – kierownik Biura Obsługi Widza; Marek Szala – kierownik Pracowni Modelarsko-Butaforskiej; oraz Krzysztof Wierzbicki – kierownik Działu Dźwiękowców.
Marszałek Adam Struzik uhonorował również aktorki, które zdobyły indywidualne nagrody na zagranicznych festiwalach: Sylwię Krawiec, Grażynę Zielińską i Hannę Zientarę-Mokrowiecką.
Dyrekcja Teatru podziękowała byłym pracownikom, wręczając im drobne upominki. Byli wśród nich Ci, którzy pracę w naszym Teatrze rozpoczęli w 1974 roku:
Ewa Cichocka – która zaczynała pracę w płockim Teatrze od stanowiska inspicjenta. Potem przez wiele lat prowadziła sekretariat, a następnie zajmowała się koordynacją pracy artystycznej; Józef Muszyński – kierownik techniczny; oraz: Wanda Bońkowska – fryzjerka; Zbigniew Charzyński – główny elektryk; Barbara Chrobocińska – garderobiana; Hanna Hejke – kasjerka; Bogumił Michniewicz – zaopatrzeniowiec.
Poprosiliśmy na scenę poprzednich dyrektorów: Jerzego Stępniaka (1982–1985), Tomasza Grochoczyńskiego (1985–1990), Wiesława Rudzkiego – dyrektora artystycznego (2008); Henryka Izydora Rogackiego – kierownika literackiego Teatru w latach 1974–1976; Krzysztofa Szustera – prezesa Związku Artystów Scen Polskich, który w spektaklu Cud mniemany, czyli Krakowiacy i Górale przed 45 laty zagrał Pawła.
Prezes Jarosław Wanecki w imieniu Płockiego Towarzystwa Przyjaciół Teatru wręczył teatrowi, przygotowaną przez Jerzego Stachurskiego – fundatora Srebrnych Masek, Nagrodę Szafirową. Serdeczne dziękujemy.
P.s. Popełniłem okropne faux pas. Ufny w swoją pamięć, niepomny słów Boy’a, że „paraliż postępowy najzacniejsze trafia głowy” nie skorzystałem z kartki, na której miałem wszystko zapisane i nie poprosiłem na scenę Grzegorza Mrówczyńskiego – dyrektora artystycznego naszego Teatru, który wspólnie z Janem Skotnickim tworzył go od podstaw i którego premiera Romea i Julii Szekspira w noc sylwestrową 1974 roku, nieoficjalnie otwierała naszą działalność. Uratował mnie Leszek Skierski, który „niepostrzeżenie” szepnął mi do ucha: „Mrówczyński”.
Podobnie, snując gawędę o historii Teatru, nie wspominałem nazwisk Prezesów PTPT – Franciszka Dorobka, który przyczynił się do powstania naszego Teatru i Bożeny Śliwińskiej (siedzącej na widowni), której zawdzięczamy Srebrne Maski, a która żyła i wciąż żyje sprawami Teatru. Wstyd. Z serca Was przepraszam.
Grzegorz Mrówczyński wspominał tamte pionierskie, pełne zapału dni, kiedy tworzono Teatr od podstaw, z niczego.
Słowa uznania przekazali nam: Posłanka na Sejm Rzeczpospolitej Polskiej Elżbieta Gapińska, w imieniu Prezydenta Płocka i całego Samorządu głos zabrał Przewodniczący Rady Miasta Płocka Artur Jaroszewski oraz Przewodniczący Rady Powiatu Lech Dąbrowski.
Otrzymaliśmy listy gratulacyjne i wyrazy uznania z płockich uczelni: pamiątkowy medal od rektora Politechniki Warszawskiej Filii w Płocku prof. Janusza Zielińskiego, oraz list z życzeniami od prof. Zbigniewa Kruszewskiego, rektora Szkoły Wyższej im. Pawła Włodkowica w Płocku – prezesa Towarzystwa Naukowego Płockiego.
Jubileusz 45-lecia Teatru był okazją do podziękowań za hojność, pamięć i uznanie, jakim darzą nas nasi mecenasi i darczyńcy. Dziękowałem Konradowi Jaskóle – wieloletniemu prezesowi Płockiej Petrochemii za cenny dar, jakim są fotele na widowni, ofiarowane Teatrowi pod koniec lat dziewięćdziesiątych; obecnemu Zarządowi PKN ORLEN S.A. za objęcie Mecenatu nad naszą instytucją, a także sponsorom: MAJSTER DEVELOPMENT (Grupa Majster) Sp. z o.o., Budmat Auto, Mazowieckiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
Dziękowałem widzom i władzom samorządowym, a szczególnie Marszałkowi Województwa Mazowieckiego Adamowi Struzikowi i Samorządowi Województwa Mazowieckiego za przebudowę i modernizację Teatru (2006-2007). A Widzom, tym z Płocka i naszego regionu, serdeczne „dzięki” składałem za przyjaźń i uznanie.
Wieczór jubileuszowy zakończył film Piotra Bały pt. „45 lat Teatru – czyli nic o nas bez nas” – pokazujący bogatą historię naszego teatru i jego współczesność, prezentujący naszą pracę, sylwetki pracowników… anegdoty. Był też tort urodzinowy ufundowany przez Cukiernię Bizon.
No cóż. Za pięć lat następny okrągły Jubileusz.
Marek Mokrowiecki